Super Bo. O ile nie zaliczę gleby, nie złamię szczęki na bajku lub po prostu nie zaleniuchuję w łóżku. Biegam, pływam, kręcę i kocham góry. A swoje biegowe i triathlonowe przygody opisuję tu. „Przygody Super Bo”.
Była relacja z zawodów, pełna opisów przyrody oraz strumienia myśli i emocji (przeczytane?), to teraz pora na charakterystykę samych zawodów,... Read More
Mimo, iż swoje pierwsze biegowe kroki stawiałam jakieś dziesięć (!) lat temu, tak jednak nie miałam do tej pory okazji i przyjemności biegać w obuwiu ze stajni ASICS. Jakim cudem? Gdy opinie dobre, cena... Read More
Niby dziwnie i trudno to już miało być: pozamykane baseny, zaryglowane lasy, odwołane zawody za które i tak człowiek dostaje medal, wydumane rywalizacje wirtualne czy bieganie z maseczką na twarzy… A tu JEB, rzeczywistość mówi... Read More
Ach! Mam wyjątkowy sentyment do butów marki Brooks. To były bowiem moje pierwsze, takie prawdziwie profesjonalne buty biegowe. Pamiętam, jakieś 8 lat temu, pojechałam specjalnie do Warszawy do Sklepu Biegacza... Read More
Czy wspominałam, że od dobrych kilku miesięcy współpracuję z marką Lurbel? Chyba wspominałam, ale nie zaszkodzi przypomnieć. Że otóż od dobrych kilku miesięcy współpracuję z marką Lurbel. Zapewne większość z Was spyta lu-co? Odpowiem... Read More
Mówię Salomon to w pierwszej kolejności myślę Kilian i Magda Łączak. A teraz również Bartek Przedwojewski (szacuneczek). A w drugiej wspominam swe biegowe początki i fascynację górskimi biegami w moich legendarnych Speedcrossach. Ach te kolce,... Read More
To długa (i piękna) historia, jakim cudem i jakim biegiem zdarzeń znaleźliśmy się na linii startu Swimrun Wióry 2019. Może ją kiedyś opowiem ze szczegółami. A może nie. Ale ten start był dla... Read More
Hmm. Kiedy ostatni raz robiłam coś po raz pierwszy? Kiedy ostatni raz podejmowałam ryzyko, szłam na żywioł i skręcałam w przeciwną stronę niż zazwyczaj. Kiedy ostatni raz zrobiłam coś... Read More
Prawie takie same buty (a dokładniej wcześniejszy model: Energy ESM) miał na nogach Kanye West podczas występu w przerwie meczu NBA pomiędzy Chicago Bulls a Cavs w 2015 roku. Ponoć to właśnie... Read More
Mniej więcej miesiąc temu, gdy skończyłam podliczać kilometry i dumna kliknęłam „opublikuj” przy podsumowaniu stycznia, po treningu biegowym zaczęła boleć mnie noga. Jaknoga. Ta jaknoga. A wraz ze znajomym bólem po zewnętrznej... Read More
Noo, któż by przypuszczał, że będzie ciąg dalszy cyklu „2xIM w 2022”, prawda? A tu proszę! Z drobnymi problemami, korektami planu, szczyptą ryzyka i dużą dawką YOLO, udało mi się nagle znaleźć w połowie... Read More
Była relacja z zawodów, pełna opisów przyrody oraz strumienia myśli i emocji (przeczytane?), to teraz pora na charakterystykę samych zawodów, wraz z informacjami organizacyjnymi i logistycznymi. Mam nadzieję, że komuś te BOradniki (a był już... Read More
W jodze jest coś takiego, żeby zawsze do każdej pozycji przystępować tak, jakby to była pierwsza asana w życiu. Z pełną uważnością, skupieniem i starannością. I tak sobie myślę, że do każdego IM ja też właśnie tak podchodzę. Bez względu... Read More
No bardzo, bardzo jestem ciekawa, czy uda mi się jednak ten tytułowy plan, tzn. zrobienie dwóch ironmanów w 2022 r. zrealizować. No ale tytuł „2xIM w 2022” na razie zostaje – niech to będzie samospełniająca... Read More
Tak powiem Wam, że o ile dwa miesiące temu do pisania tych sprawozdań przystępowałam z wiarą w siebie, dumą z podjętej decyzji o 2xIM w 2022 oraz pełna optymizmu, że będzie to świetna przygoda i że generalnie can’t wait.... Read More
Jak chyba każdy z nas, lub przynajmniej większość, żyję obecnie w dwóch światach. Jeden to próba uchwycenia normalności. Praca, codzienne obowiązki, treningi, jedzenie, spanie, ot życiowa rutyna. I drugi wciąż... Read More
Postanowiłam – i oby nic mnie od tego nie odwiodło – że znowu wracam do comiesięcznych podsumowań. Przede wszystkim dla siebie, ale może też dla innych, o ile ktoś tu jeszcze zagląda i jeśli... Read More
W sumie to nie wiem, czy wypada mi, jako współorganizatorce, zachwycać się naszym campem i pisać, jakie to było dobre. Ale wrodzona skromność oraz kobieca intuicja podpowiadają mi, że skoro coś jest świetne, to głośno... Read More
Niesiona falą euforii i zadowolenia po Karkonoszmanie, postanowiłam nie kończyć jeszcze sezonu, tylko wspaniałomyślnie zapisałam się na Kocierz Extreme Triathlon. Tłumaczyłam sobie – a trenerowi skutecznie argumentowałam – że dla zabawy, że aby... Read More
Niesiona falą euforii i zadowolenia po Karkonoszmanie, postanowiłam nie kończyć jeszcze sezonu, tylko wspaniałomyślnie zapisałam się na Kocierz Extreme Triathlon. Tłumaczyłam sobie – a trenerowi skutecznie argumentowałam – że dla zabawy, że aby... Read More
Konkretny dystans i piękna trasa! Góry! Przyjaciele! Wyzwanie, prawdziwie sportowa rywalizacja, flow i fun, wysiłek oraz przekraczanie granic! VII Triathlon Karkonoski! Lepszego zakończenia sezonu nie mogłam sobie wymarzyć! Choć... Read More
Mówię Salomon to w pierwszej kolejności myślę Kilian i Magda Łączak. A teraz również Bartek Przedwojewski (szacuneczek). A w drugiej wspominam swe biegowe początki i fascynację górskimi biegami w moich legendarnych Speedcrossach. Ach te kolce,... Read More
To długa (i piękna) historia, jakim cudem i jakim biegiem zdarzeń znaleźliśmy się na linii startu Swimrun Wióry 2019. Może ją kiedyś opowiem ze szczegółami. A może nie. Ale ten start był dla... Read More
Jakieś dwa lata temu wymarzyłam sobie wjazd na Stelvio. Gdzieś u kogoś zobaczyłam te serpentyny i wow. Muszę to zobaczyć, chcę tam być, marzę, by tam wjechać! Problem jednak w tym, że triathlonista... Read More
Natural Born Runners. Znacie ten sklep? To miejsce, gdzie biznes nie wyparł pasji, a skupianie się na najnowszych modelach butów i kolekcjach ubrań nie zastąpiło skupiania się na ludziach. Sport, pasja, ludzie.... Read More
Gdy podczas rozmowy telefonicznej powiedziałam Trenerowi, że chciałabym w październiku jeszcze „taki tam mały bieg górski” pobiec, to dosłownie widziałam jak wznosi oczy do nieba. Chyba lubi takie wyzwania i niespodzianki,... Read More
Jak zapewne wszyscy wiedzą, każdy szanujący się triathlonista przynajmniej raz w roku zalicza obóz kondycyjno-treningowy (zasada nr 47). Oczywiście za granicą i oczywiście w górach. Oj, poszybowałam w rankingach triathlonowych zajebistości,... Read More
Zapewne trafiłeś tu (dziędobry), gdyż przygotowujesz się do Biegu Rzeźnika, słyszałeś, że taka linka holownicza pomaga we współpracy w biegowym teamie, nie znalazłeś jej w żadnym ze sklepów sportowych i wkurzony przekopujesz internet dalej :)... Read More
Zaczęło się! To, co w przygotowaniach pod IM najbardziej przeraża, boli, ale też fascynuje i wciąga. Bezpośrednie przygotowanie startowe! Długie jazdy,... Read More
Była relacja z zawodów, pełna opisów przyrody oraz strumienia myśli i emocji (przeczytane?), to teraz pora na charakterystykę samych zawodów,... Read More