Jojczyć już jojczyłam. Obawiać się i snuć katastroficzne wizje, snułam. Wizualizować, wizualizowałam. Szykować mentalnie też. Nie skarżyłam się wprawdzie, że...
Ale trwonić życie na dołującą przyziemność, w której nie ma nic prócz zwyczajnej zwyczajności, jest zbrodnią, codziennym przegrywaniem. Najważniejsze jest...