By

Bo

Otyliada 2016 – bo w nocy się śpi nie trenuje

Kiedy Przemysław* powiedział mi o Otyliadzie, pomyślałam WOW. Maraton pływacki! W nocy! Na wielu basenach w całym kraju! Takie wyzwanie. Kilka...

Bieganie trudna rzecz

Poprzedniego sezonu nie liczę. Najpierw bezsensowne, pochłaniające zdecydowanie za dużo energii i czasu, motanie się pomiędzy ultra a triathlonem, a potem...

„Bieganie. Kobieca strona mocy”. Nie dla każdej książka ta jest

Ani jestem, ani nie jestem sportową feministką. Ale zawsze – z pełną świadomością różnic i spraw z tego wynikających – śmieszą mnie...

Fuertevertura 2016 z Luft Tri Team. To już koniec

O zdarzeniach losowych było, o wiosce olimpijskiej też (klik), o rowerze było, i to aż nadto (klik), pora więc chyba teraz...

Fuertevertura 2016 z Luft Tri Team. Rozwinięcie

Już po pierwszym treningu kolarskim na Fuerteverturze zrobiłam proste obliczenia. Chłopaki (nie licząc Mikołaja, to jest rowerowy kosmita) są ode...

Fuerteventura 2016 z Luft Tri Team. Początek

Najpierw – na lotnisku, tuż przed nadaniem bagażu – zorientowałam się, że nie mam ze sobą karty pokładowej i reszty...

Tryb: swim-bike włączony

Zatraciłam się. W wodzie się zatraciłam, w pływaniu. Oraz w dźwięku trenażera i pocie kapiącym z czoła, a nawet w szczypiących oczach podczas...

Kupuję rower czasowy. Odcinek 2

To może znowu zacznę od sucharka (odcinek pierwszy historii do przeczytania tutaj). Rozmawiają dwaj triathloniści. Wygrałem milion w totka! –...
1 16 17 18 19 20 47