Tag

ironman

Miesiąc egoizmu i samotności

Uśmiechnięta fotka na insta? Piękny motywacyjny wpis, że wszystko tkwi w naszych głowach i że nie bójcie się marzyć? Zabawne...

Droga do Kalmar – przegapiłam trzy przystanki

Nie wiem jak to się stało (w zasadzie wiem, totalny brak czasu), ale nie było na blogu podsumowania marca i...

Vägen till Kalmar – przystanek luty

Mniej więcej miesiąc temu, gdy skończyłam podliczać kilometry i dumna kliknęłam „opublikuj” przy podsumowaniu stycznia, po treningu biegowym zaczęła boleć...

Vägen till Kalmar – przystanek styczeń

Na Karkonoszmanie jest taki podjazd. Długi i ciężki. Jedziesz go i jedziesz. Trudno jest. Mobilizujesz się jednak i ciśniesz. Czasem...

Vägen till Kalmar – przystanek grudzień

OP. „O” jak omójborze i „Pe” jak pysznie. Czyli Odwrócona Periodyzacja. Oj, w grudniu naprawdę poczułam ococho z tym odwracaniem....

Vägen till Kalmar – przystanek listopad

Vägen till Kalmar czyli po szwedzku „droga do Kalmar”. Tak brzmi kryptonim mojej kolejnej ajronmeńskiej misji, której finał rozegra się 18...

Ironman. Moja droga

Już podczas treningów przygotowawczych, okrojonych bo bez biegania, ale jednak wielogodzinnych, czułam, że mi się podoba. Potem niezapomniany, ba metafizyczny...

Debiut na pełnym dystansie – tips and tricks by Bo

No, skoro już jestem ironwomanem, a na dodatek blogerką, to spokojnie mogę powymądrzać się tutaj i zasypać Was cudownymi radami...
1 2 3 4 5 6