Category

Biegam

Jak z Wwy do Gdańska

Odkąd zaczęłam dokumentować swoje bieganie za pomocą Garmin Forrunner 110 (tj. od końca lipca) przebiegłam prawie tyle co z Warszawy...

Jestem bogiem ;)

Czyli nie ma to jak dobra afirmacja ;) (zwłaszcza jak szef ma cię za nic). Przy dźwiękach Paktofoniki biegło mi...

Jesienią powiało

I tak pierwszy typowo jesienny bieg mam za sobą. 11 stopni C sprawia, że biegnie się inaczej. Zdecydowanie lepiej! Kolana...

Mont Everest na dziś – 5:50

No i chyba złamałam jedną z podstawowych zasad – tj. nie biegania dzień po dniu… Bo – jak mawiają mądrzy...

Gdzie jestem…

Z żelowymi, zimnymi okładami na kolanach dziś już po biegu. Całkiem niezapowiadanego, bo wtorek to czas na fitness (jestem instruktorką...

42,195 – tajny plan

To jest mój tajny plan i wielki cel. Wie o nim zaledwie kilka osób, a tak naprawdę to chyba tylko...
1 11 12 13