Category

Góry

Łajza jest tylko jedna

Chciałabym napisać, że stało się to podczas mega niebezpiecznego zjazdu, na którym prułam 78 km/h. Albo że ratując jeża wykonałam...

Ach, co to będzie za lipiec!

To będzie naprawdę szalony lipiec. Wiem, że czasu mało, bo zaledwie tylko dwa miesiące, a w zasadzie półtora. Wiem, że...

Triathlon Karkonoski. Jestem wojowniczką!

Czegokolwiek bym nie napisała o Triathlonie Karkonoskim i tak będzie to banalne. Że łzy szczęścia, że wzruszenie na mecie, że...

Wysokogórski człapuzbieg im. Dh. F. Marduły czyli sporo wydawało mi się…

Wydawało mi się, że w kwestiach sportowych, to wiem o sobie, jeśli nie wszystko, to naprawdę dość sporo. Mniej więcej...

Trzy pory roku w Zako

Jezzu, o 8.30 rozruch, tak rano? To o której trzeba wstać”? Zapytała Ula, moja współlokatorka studiując program obozu biegowego w...

Majówka 2013 z Trinergy

Trening, jedzenie, spanie, trening, jedzenie, spanie, jedzenie, internet, trening, spanie. I jedzenie. Trenować to już zdarzało mi się tak wiele...

Lost

„Sukcesem zakończyła się akcja ratunkowa w Tatrach. Ratownicy TOPR uratowali kilkunastu biegaczy, uczestników obozu biegowego, którzy zgubili szlak i utknęli...

Z linii frontu

Cześć, nazywam się Bo, biegam od półtora roku, a na tego typu obozie jestem po raz pierwszy. Lubię biegać po...
1 2 3 4 5