Z butami jest jak z torebkami – nigdy za wiele. W moim przypadku rzecz dotyczy również butów biegowych. I to...

Oczywiście, że osobno. By biec w swoim tempie, by słyszeć swój ciężki oddech i swoje szuranie butami. Samemu siebie trenować....

Szybko to ja potrafię lody zjeść. No i może jeszcze zasnąć. Tyla! Nie jestem typem szybkościowca w żadnej chyba dziedzinie...

Dziękuję Ci Biegu w Iwoniczu, że pokazałeś mi miejsce w szeregu. Że dzięki Tobie poznałam co to jest prawdziwy podbieg...

Dlaczego lubię krosy? Bo podczas krosowego biegania nie jest nudno. Poza tym… nie jest nudno. Nooo, i nudno nie jest....

No bolą! Kolana, a zwłaszcza to lewe. Dosyć bardzo bolą. Tylko czemu? Taki miły i łagodny biegowo weekend za mną....

Taki dziwny wpis to będzie, ale Bo lubi zgrabne łydki biegaczy. Nie tyłek, nie dłonie, łokć, szyję czy ramiona. Ale...

I tu zazwyczaj występują dwa (przynajmniej u mnie do tej pory dwa) typy reakcji wśród ludzi – niebiegaczy: Maraton? Taki prawdziwy? A...