Linka holownicza na Rzeźnika
Zapewne trafiłeś tu (dziędobry), gdyż przygotowujesz się do Biegu Rzeźnika, słyszałeś, że taka linka holownicza pomaga we współpracy w biegowym teamie, nie znalazłeś jej w żadnym ze sklepów sportowych i wkurzony przekopujesz internet dalej... Read More
Nie biegam ultra (i jestem szczęśliwa)
Nie biegam ultra. To była trudna, ale też bardzo przemyślana decyzja. Trudna, bo kurde ciągnie mnie jednak do długich dystansów…Trochę to głupie, że ciągnie, bo przecież dwie bolesne lekcje od ultra dostałam.... Read More
Ultra nie tylko dla orłów czyli „Przewodnik po bieganiu ultra”
450 finisherów Biegu Siedmiu Dolin, blisko 400 osób na mecie 70 km i 150 km Łemkowyny, 250 bohaterów na Biegu Granią Tatr i ponad 600 par kończących Rzeźnika – chyba... Read More
Ultranastawienie (recenzja). A jakie jest Twoje? (konkurs)
Prawie jak na Korsarze lub lody z posypką rzucam się na książki o sportach wytrzymałościowych i sportowcach. Lubię poznawać biografie wybitnych i z reguły szalenie ambitnych, perfekcyjnych osób. Uwielbiam czytać relacje z biegów, opisy tras,... Read More
BOmba wybrała. XII Bieg Rzeźnika
To była wspaniała przygoda! Piękne Bieszczady, zarąbiście trudna i najdłuższa w moim biegowym życiu trasa. Miałam najlepszego w kosmosie partnera, szybkiego, silnego, cierpliwego, troskliwego i wyrozumiałego. Oraz support jedyny taki na świecie.... Read More
Szczęśliwi biegają… razem
Ale trwonić życie na dołującą przyziemność, w której nie ma nic prócz zwyczajnej zwyczajności, jest zbrodnią, codziennym przegrywaniem. Najważniejsze jest znalezienie tego, co sprawia ci przyjemność. „Szczęśliwi biegają ultra” Magdalena Ostrowska... Read More
Uciekaj Bo! Uciekaj! Czyli jak zwyciężyłam w II Ultramaratonie Podkarpackim
Niby bieg na własnych śmieciach. Na dystansie, z którym już jestem ciut zapoznana. Niby wśród przyjaciół i na znajomej trasie, po której miejscami też kilka razy biegałam. Niby, że siebie znam na wylot, a Rzeszów dał... Read More
Maraton Bieszczadzki. Ten głos…
Gdy tak jadąc wesołym saabem w Bieszczady, spokojnie, bez stresu i na luzie, a więc gdy tak w trakcie podróży, gdzieś w okolicach Brzozowa padło stwierdzenie, że patrz Bo, to mniej więcej tyle jak stąd do domu masz jutro przebiec,... Read More