Wielki Wyścig i po Wielkim Wyścigu

Kiedy pewnego dnia Krasus zagadał mnie, abyśmy jakoś rozkręcili fakt, że razem debiutować będziemy w PozTri na dystansie długim, nie sądziłam, że z tego pomysłu wybuchnie taka bomba. Atomowa. I że tak fajnie będziemy się bawić, a wokół rywalizacji powstanie fantastyczna atmosfera. Że poznam (ojtam, że czasem tylko wirtualnie) fajnych ludzi, że zadziwi mnie Wasze zaangażowanie, że rozłożą na łopatki prace konkursowe oraz rozśmieszą komentarze i zdjęcia na ścianie wydarzenia na FB.
Wielki Wyścig udał się tak fajnie jak mój cały start w PozTri i chociaż sam wynik rywalizacji był dla mnie naprawdę nieistotny, tak dziś – przyznam – nie ukrywam dumy, że mam w plecy do Krasusa (do tego Krasusa!) tylko 48 sekund :) Wiadomo, w końcu Bo.
No ale dość o mnie, teraz o finałowym konkursie i nagrodach ufundowanych przez firmę HUUB Polska. Ogromnie dziękujemy sponsorowi!!! Jeśli te okularki pływają tak jak moja pianka (HUUB Aura), to gwarantuję, że poprawicie w nich swoje wodne osiągi przynajmniej o 100%.
1. Typowanie różnicy pomiędzy czasem moim a Krasusowym. Niestety nikomu nie udało się zrobić tego idealnie, różnica – przypomnę – wyniosła (ekhm zaledwie) 48 s. Remis typowali: Ava oraz Mauri Włodek. Ponieważ Włodek zrobił to jako pierwszy, okularki wędrują do niego. Gratulacje!
2. Nasz wspólny Ajronmen. Udało nam się z razem Krasusem kultowy dystans pokonać w 10:43:32 (zarąbisty czas, nie?), najbliżej tego wyniku typował DarkTri (10:43:10), więc okularki do pływania w wodach otwartych wędrują do Darka. Gratulacje!
3. Konkurs poetycki na krótką rymowankę zagrzewającą mnie lub Krasusa do walki. I tu żiri miało problem… bo niektóre przejawy radosnej twórczości naprawdę zapierały dech w klacie. Do finałowej trójki ostatecznie zakwalifikowano trzy utwory, z czego dwa pierwsze okazały się być prorocze (w sumie trzeci prawie też :)
  • „Krasus Krasus leć jak strzała
    Twoich brać kibiców cała
    dopinguje Cię i wspiera
    abyś wygrał właśnie teraz!” (Marysia)
  • „Czy to słońce, czy to deszcz
    Poznań dziś Krasusa jest!” (Mikołaj)
  • „Boska Bo! Boska Bo! Krasusowi łupnia do!” (Łukasz)
Nastąpił impas w obradach, więc żiri zdecydowało, że zwycięzcę wyłoni losowanie. I tym samym nagrodę w postaci okularków basenowych otrzymuje autorka hasła pierwszego Marysia. Gratulacje!
4. Obiecaliśmy również, że wśród wszystkich uczestników konkursu rozlosujemy jeszcze jedne okularki. I oczywiście obietnicy dotrzymujemy. Za pośrednictwem serwisu Losowe.pl wyłoniliśmy osobę, do której wędrują okularki basenowe. A osobą tą jest Maro. Gratulacje!

Wszystkich laureatów prosimy o kontakt mailowy: run.bo.blog@gmail.com i/lub krasus.biecdalej@gmail.com – ustalimy kolory i rozmiary okularków oraz adresy przesyłek.

5. The last but not least
Wśród wszystkich rymowanek i motywujących haseł jedna wyróżniła się specjalnie. Poemat pt. „Wielki Wyścig” autorstwa Kgb (tekst do przeczytania na blogu Biegnę, więc jestem). Nie sposób przejść obojętnie wobec takiej twórczości i takiego talentu. Nie sposób nie docenić niebywałego kunsztu składania rymów, wyszukanej składni, bogactwa słownictwa, no po prostu mistrzostwa w każdym wersie. Dlatego dla Autora poematu, który na dodatek podczas sobotniego spotkania przy Malcie wręczył nam maszynopis osobiście okraszając go autografem oraz osobistą dedykacją, czeka nagroda specjalna.
Chcemy mieć wkład w rozwój tak świetnie zapowiadającego się talentu poetycko- pisarskiego. Kgb, specjalnie dla Ciebie książka pt. „Jak zostać pisarzem. Pierwszy polski podręcznik dla autorów”. Mam nadzieję, że odbierając nagrodę Nike wspomnisz do mikrofonu komu tak naprawdę zawdzięczasz swój sukces. Spróbuj nie.
I na koniec wypadałoby wszystkim podziękować.
– sponsorom Wielkiego Wyścigu, że odważyli się zaryzykować i wesprzeć ten nasz szalony pomysł: Standing ovation dla: Wydawnictwa Galaktyka, Natural Born Runners, Bikeservice.com.pl oraz Huub Polska,
– redaktorom serwisów Love2Tri.pl , Tri-fun.pl i Tri-book.pl za zainteresowanie WW i pomoc w jego promocji,
– Krasusowi za motywowanie, wspieranie oraz ostateczny wyścig, w którym przez dwa kółka wokół Malty dał mi poczuć się zwycięzcą WW :)
– kibicom, znajomym, czytelnikom blogów i wszystkim innym, którzy dali choć komcia i lajka. To Wy tworzyliście fantastyczny klimat całej tej rywalizacji i bez Was Wielki Wyścig totalnie nie miałby sensu.
Co teraz będzie, jak nie będzie Wielkiego Wyścigu? Moja przestrzeń nie znosi pustki, więc z pewnością coś się wymyśli. Trzymajcie mnie więc za słowo. HOWGH!I jeszcze jedno. Pomagamy!
Co Wy na to, abyśmy wszyscy, jako uczestnicy i kibice Wielkiego Wyścigu wsparli leczenie chorego na nowotwór Bartka, bratanka Kuby (biegacza i autora bloga Formatownia.pl)? Tyle gorących i pozytywnych emocji zrodziło się wokół WW, przekażmy choć część z nich tym, którzy prawdziwej iskierki szczęścia potrzebują teraz najbardziej. Szczegóły na blogu Kuby, a pieniądze wpłacamy na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu
ul. Engestroma 22/6, 60-571 Poznań
numer konta: 72 1240 3220 1111 0000 3528 6598
z dopiskiem: Bartosz Pudliszewski

Dziękuję.

About the author

BO. Lub jak mawiają inni Bożena triathlonu. Biegam, pływam, kręcę i kocham góry. A swoje sportowe przygody opisuję tu. Zostań, poczytaj, skomentuj, przynajmniej jest śmiesznie.