By

Bo

„Nic mnie nie zmusi dzisiaj do biegania”

Mniej więcej tak wyglądał mój tydzień niestety. Jako rzecze klasyk. A nawet upału na ulicy nie było. Bo nogi mnie...

Trzy mądre małpy

Z pewną taką nieśmiałością, obawą, ale i sporym zaciekawieniem sięgałam po książkę Łukasza Grassa „Trzy mądre małpy”. Że triathlon? Że...

Bieg pod Radziejową. Jest radość!

I to jeszcze jaka radość! Nie połamałam się, trasy nie pomyliłam, zmieściłam się w limicie czasu (z 1,5 godzinnym zapasem,...

Wtem! Góry

Halo, z gór nadaję! Czy mnie słychać? I czy aby dobrze? Bo strasznie neta tutaj rwie. Ale jest przepięknie! Tak...

Trzy mądre diabły

Filozoficznie. Wyczaiłam bowiem, że siedzą mi w głowie takie trzy diabły-diabełki biegowe. Diabeł nr 1 to Rozsądek (vel Zdrowy). Diabeł...

Sama w lesie

Hasło na zbliżający się tydzień: las. Bo od wczoraj jestem na wsi i przez najbliższe dni przyjdzie mi biegać właśnie...

Dzień jak co dzień

Mój biegowy dzień zaczyna się już w zasadzie dnia poprzedniego. Oczywiście nic nie jem po 18.00, bo zdrowo, kładę się...

Wycieczka biegowa. Ktoś słyszał?

Ja słyszałam, ja! A nawet powiem więcej – doświadczyłam! Bo jako że tydzień debiutów mamy, to i ja postanowiłam doznać...
1 36 37 38 39 40 47