Wielki Wyścig dla Bartka

No dobra, czas zamiast o sobie, o wynikach, życiówkach, planach treningowych i najbliższych startach, pomyśleć teraz o innych. Co Wy na to? Mi też się ten pomysł bardzo podoba, więc niniejszym zapraszam wszystkich do udziału w akcji „Wielki Wyścig dla Bartka”.
Pamiętacie Wielki Wyścig i nasze rywalizacje na Endo, w ramach których wspólnie spalaliśmy kalorie? Pamiętacie towarzyszące zabawie emocje, wyścig łebwłeb oraz ostateczne rozstrzygnięcie i moje trzepackie foty? No jasne, że pamiętacie, zwłaszcza to ostatnie ;) Otóż teraz będzie podobnie, ale rywalizujemy ze sobą w bardziej szczytnym celu, a mianowicie zbierając pieniądze na leczenie dla chorego Bartka. Bartek, bratanek Kuby – biegacza i autora bloga Formatownia.pl, ma cztery lata i walczy z paskudztwem zwanym guzem pnia mózgu. I bardzo potrzebuje naszej pomocy.
Jak pomagamy, jak rywalizujemy i co ma do tego patelnia?
Otóż. Wśród wszystkich osób, które wezmą udział w akcji „Wielki Wyścig dla Bartka” (koszt udziału to jedyne 19,99 zł) rozlosowane zostaną trzy, mega pojechane w kosmos, nagrody.
Pierwszą z nich jest brat bliźniak Pimpusia. Kibicom Wielkiego Wyścigu nie trzeba chyba wyjaśniać kim jest Pimpuś. Pimpuś to nie tylko montowany na kierownicy bajka klakson oraz dodatkowy koń mechaniczny, ba pegaz nawet dodający skrzydeł Krasusowi na zawodach i treningach. Pimpuś jest synonimem siły i mocy, to również tajemniczy talizman chroniący przed kraksą, bombą i wszelkim złem, które spotkać może każdego rajdera w siodle. A brat Pimpka jest ponoć jeszcze bardziej czarodziejski, więc chyba warto powalczyć, nie?
Pimpuś we własnej osobie (a jego brat ponoć przystojniejszy)
Kolejną nagrodą jest równie magiczny, ale i pomocny podczas upałów biegowy pas z bidonem. Choć niektórzy wolą przechowywać w nim makaron…

O taki bidon właśnie

I nagrodą najważniejszą jest, taadaam, patelnia! Patelnia, którą wygrałam w Lotto Poznań Triathlon. Wprawdzie nie używałam jej i nie smażyłam na niej nic, ale trzymałam ją za to w swych dłoniach. No! I nie tylko trzymałam ją stojąc na najwyższym podium kategorii wiekowej, ale również podczas podróży powrotnej do domu, cały czas miałam ją na swych kolanach. Taka patelnia! Na dodatek to najbardziej patelniowa patelnia na świecie, turboindukcja i te sprawy, to patelnia, która sama znosi jajka, z których potem (również sama) przyrządza omleta tudzież jajecznicę. Nie wiem jak Wy, ale ja już teraz zazdroszczę tej patelni jej nowemu szczęśliwemu właścicielowi.

Patelnia Lama Gold Black Line do wzięcia. Ale bez krasnala! No, chyba że się dogadamy jakoś ;)

Więcej o patelni i jej możliwościach kulinarnych poczytać można o tu.

Co zrobić, aby wylosować którąś z tych trzech nagród i pomóc Bartkowi? 

A więc należy kupić „los” w cenie 19,99 zł wpłacając pieniądze na konto fundacji z odpowiednim dopiskiem (dane poniżej). Aby zwiększyć swoje szanse w losowaniu można wykupić więcej losów. Ba, można wykupić nieskończoną liczbę losów, każdy w jedynej i niepowtarzalnej cenie 19,99 zł. A każdy los zwiększa szanse w losowaniu rzecz jasna.
Wykupienie jednego losu w cenie 19,99 zł jest biletem wstępu do rywalizacji na Endomondo „Wielki Wyścig dla Bartka”. A ponieważ wszyscy lubimy biegać i rywalizować, tak naprawdę dopiero tutaj zaczyna się prawdziwy wyścig. Za każde wybiegane 19,9 km, uczestnik akcji otrzymuje dodatkowy los w losowaniu. Wybiegasz 100 km, to łącznie z losem za „wpisowe” masz 6 losów. I tym samym 6 szans na wygranie brata Pimpka, pasa z bidonem lub mitycznej patelni. Wybiegasz 258 km, masz losów 14. Proste.Rywalizacja na Endomondo kończy się 30 września, a podsumowanie akcji wraz z losowaniem nagród odbędzie się na początku października 2013 r.
W ostatecznym losowaniu (tradycyjnie skorzystamy z serwisu losowe.pl) liczy się suma losów opłaconych i wybieganych. Alles klar? Jeśli nie, śmiało pytajcie w komentarzach tu lub na Facebooku. Ponieważ niestety nie mamy wglądu do konta Fundacji, jesteśmy zmuszeni prosić Was o przesłanie potwierdzenia przelewu mailem na run.bo.blog@gmail.com lub krasus.biecdalej@gmail.com. Oczywiście zapewniamy pełną dyskrecję w kwestii tego, kto ile wpłacił. Osoby, które nie prześlą potwierdzenia przelewu będą usuwane z rywalizacji. Przepraszamy za tę niedogodność, jest to dla nas dość niezręczne, ale niestety nie ma innej możliwości weryfikacji wpłat i mamy nadzieję, że zrozumiecie. Zrozumiecie, prawda?
Wpisowe do rywalizacji (jedyne 19,99 zł), a także dodatkowe losy (każdy w niepowtarzalnej cenie 19,99 zł) kupuje się przelewem płacąc na konto Fundacji:
Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu
ul. Engestroma 22/6, 60-571 Poznań
numer konta: 72 1240 3220 1111 0000 3528 6598
z dopiskiem: Bartosz Pudliszewski
Ja z Krasusem oraz Wybieganym w całej rywalizacji uczestniczymy towarzysko i dla lansu. No dobra, objęliśmy akcję patronatem honorowym, fju, fju. Równocześnie jednak bardzo prosimy innych blogerów biegowych i triathlonowych o przyłączenie się do Wyścigu oraz pomoc w rozpropagowaniu akcji.To co? Do dzieła! Wielki Wyścig trwa nadal…
Dziękujemy, że jesteście z nami.AKTUALIZACJA!
Jest i kolejna nagroda do rozlosowania wśród wszystkich uczestników Wielkiego Wyścigu dla Bartka. A jest nią (wdech) profesjonalny (tzw. duży klik) przegląd rowerowy w Bikeservice.com.pl (wydech)! Czyli czyszczenie, odtłuszczanie, konserwacja, smarowanie, kasowanie, kontrola, sprawdzanie, regulacja i co tylko jeszcze Wasz ukochany rower może sobie wymarzyć. Cena katalogowa takiego przeglądu to aż 150 zł! Pomagając Bartkowi możecie go mieć już za 19,99 zł, a na dodatek otrzymać jeszcze komplet smarów gratis. Taka nagroda, dziękujemy Ci Bikeservice!

AKTUALIZACJA nr 2!
Uwaga, uwaga! Nie trzy, nie cztery, ale pięć nagród jest do wylosowania w Wielkim Wyścigu dla Bartka! Otóż. Kolejnym pojechanym w kosmos fantem jest audiobook „Trzy mądre małpy” Łukasza Grassa, który na naszą akcję podarował jeden z uczestników. To książka o triathlonie, ale nie tylko, również o marzeniach i wyznaczaniu sobie celów, do których warto dążyć. Nie ukrywam, iż w moim przypadku lektura ta była sporym impulsem do zainteresowania się tematyką tri i mam nadzieję, że u szczęśliwego zwycięzcy będzie podobnie :) Co więcej. Sam autor Łukasz Grass opatrzy audiobook swym autografem, a dla chętnej osoby osobiście wręczy go podczas wspólnego treningu w Lasie Kabackim. Ha! A więc Panowie i Panie wpłacamy i ścigamy się, ścigamy! Dla Bartka!

AKTUALIZACJA nr 3!
Otóż. Mamy kolejną nagrodę do rozlosowania. Spersonalizowana koszulka Xtri.pl, na której szczęśliwy zwycięzca będzie mógł wygrawerować sobie ksywkę lub coś innego ;) Biegamy, biegamy, biegamy!

Wielki Wyścig dla Bartka wspierają:
 
About the author

BO. Lub jak mawiają inni Bożena triathlonu. Biegam, pływam, kręcę i kocham góry. A swoje sportowe przygody opisuję tu. Zostań, poczytaj, skomentuj, przynajmniej jest śmiesznie.